Ceny energii elektrycznej w 2023r.
15 września na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki wraz z minister Anną Moskwa przedstawili szczegóły zapowiadanych pomysłów mających na celu zachęcenie obywateli do oszczędzania energii elektrycznej.
W myśl zapowiadanych zmian wprowadzony zostanie limit na poziomie 2000kWh do którego odbiorcy indywidualni zagwarantowane będą mieli stawki na poziomie z roku 2022. Poziom ten zostanie zwiększony do 3000kWh dla gospodarstw rolnych, gospodarstw z osobą niepełnosprawną oraz rodzin z kartą dużej rodziny.
Gwarantowana cena energii w ramach #TarczaSolidarnościowa:
➡️ 2000 kWh w gwarantowanej cenie z 2022 roku w przyszłym roku;
➡️ wyższy poziom 2600 kWh dla rodzin z Kartą Dużej Rodziny, rolników, rodzin z osobami niepełnosprawnymi. pic.twitter.com/unvq2A5cR5— Kancelaria Premiera (@PremierRP) September 15, 2022
Dodatkowo premier zapowiedział, że ograniczenie zużycie o 10% w gospodarstwie domowym będzie premiowane 10% rabatem do rachunki za prąd. Tak więc montaż nawet najmniejszej instalacji fotowoltaicznej pozwoli nam z tej zniżki skorzystać.
Dodatkowa obniżka kosztów energii za świadome zmniejszanie zużycia energii przez rodziny 👨👩👧👦
#TarczaSolidarnościowa pic.twitter.com/80jepoNgdp— Kancelaria Premiera (@PremierRP) September 15, 2022
Warto podkreślić, że średnie roczne zużycie energii elektrycznej przeciętnego domu czteroosobowego wynosi aż 4200kWh. Co zatem w sytuacji gdy przekroczymy zapowiadany limit? Według zapewnień rządu wówczas sytuacja będzie wyglądać następująco:
2000kWh – cena z roku 2022
pozostała ilość ponad progiem 2000kWh – cena aktualna na rok 2023
Rodzi się więc pytanie. Ile będzie kosztować energia elektryczna w roku 2023?
Jak wynika z danych Towarowej Giełdy Energii 4 lipca br., cena MWh w ramach popularnego kontraktu rocznego z dostawą na 2023 r. osiągnęła poziom 1591 zł za MWh. Dla porównania, cena energii w 2021 r. z dostawą na 2023 r. wynosiła ok. 368 zł za MWh. To najwyższa cena nie tylko od początku roku, ale także od momentu ofert zakupu energii w ramach kontraktu na 2023 r. Tak więc na chwilę obecną kształtuje się czarny scenariusz w którym ceny dla odbiorców końcowych w 2023 roku mogą wzrosnąć nawet 3-4 krotnie względem roku 2021.
Rosnące ceny to efekt nie tylko cen gazu, ale obaw o braki węgla na kolejny sezon grzewczy oraz jego cenę. Na rekordowy poziom cen przełożyły się także wyłączenia i postoje bloków węglowych. Tylko 4 lipca z bieżącej pracy wyłączonych było ok. 22 GW mocy. Dla porównania cały system energetyczny dysponuje mocą rzędu 53,6 GW mocy zainstalowanej. W efekcie przez cały dzień Polska była importerem energii brutto.
red. Kamil Pasiciel